Ogrywając ponownie grę RPG – Albion, wydaną w 1995 przez
Blue Byte, żeby móc ją opisać na swoim blogu o grach komputerowych - StareGranie, Stare Dranie, skojarzyłem sobie coś bardzo interesującego.
Kiedy za pierwszym razem grałem w ten tytuł, raczej nie
rzuciło mi się to w oczy, bo i specjalnie nie mogło! Ale dzisiaj, byłem mocno
podniecony tym odkryciem. Mianowicie, w grze możemy zobaczyć pewną scenkę
rodzajową, znaną nam z Fallout: Nowe Vegas, który został wydany 15 lat później!
Otóż zostaniemy zaatakowani przez Szpony Śmierci, Kazadory
oraz Złociste Gekony. Proszę się nie śmiać i spojrzeć na zdjęcie.
Czyż nie są to praszczury naszych wrogów z serii Fallout? A
jeżeli tak, to nasuwa się kolejne pytanie. Czy staliśmy się wszyscy ofiarami spisku
i stworzenia te przybyły z obcej planety, a nie jak nam dotychczas mówiono, są
efektami mutacji??!?
Idąc dalej tym tropem. Spójrzcie Państwo na ubiór głównego
bohatera, pilota Tomasza Driscolla. Ma
on na sobie niebiesko żółty kombinezon? Czy nie przypomina Wam on ubrania,
które noszą mieszkańcy Krypt?
Bo już nie wspomnę o tym, że rdzenni mieszkańcy planety, na
której toczy się rozgrywka przypominają rasę khajiitów z Pradawnych Zwojów!
Co więcej kryje gra Albion?! Zachęcam do grania, szukania
interesujących motywów i dostarczenia nam informacji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz