niedziela, 13 stycznia 2019

Starowujkowanie ^(;,;)^ 31 - "Świat po apokalipsie..." - Lech Michał Nijakowski



Od mojego Redaktora Naczelnego dostałem któregoś razu książkę pt. „Świat po apokalipsie. Społeczeństwo w świetle postapokaliptycznych tekstów kultury popularnej”, którą napisał Lech Nijakowski.

W pierwszej chwili pomyślałem, że to świetny temat, ale, że to publikacja naukowa, na pewno zamęczę się w trakcie jej czytania. Miałem kiedyś takiego profesorka, który chwalił się bez cienia uśmiechu na twarzy, że w książkach naukowych trzeba tak pisać, żeby normalny człowiek tego nie rozumiał i należy użyć dwóch, trzech słów, których jeszcze ten normalny człowiek nigdy nie słyszał… 

I skoro: Lech Michał Nijakowski to (kopiuj wklej z wikipedii) polski socjolog, publicysta, działacz lewicowy, doktor habilitowany nauk społecznych. 

I jeszcze tekst od Wydawnictwa Naukowego Scholar :
Nowatorska analiza tekstów kultury popularnej (powieści, opowiadań, filmów, komiksów itd.), które przedstawiają świat po zagładzie niszczącej cywilizację. Po przebadaniu ponad pół tysiąca dzieł autor pokazuje, co mówią nam one o nowoczesnym społeczeństwie. W popularnych utworach dostrzega wyparte strachy i lęki, figury obcego, formy dominacji i represji, do których świadomie nikt nie chciałby się przyznać. 

Książka Lecha Nijakowskiego (…) to wielkie osiągnięcie intelektualne, najpewniej pierwsza tego typu praca w krajowej humanistyce, która nie ma także wielu precedensów w literaturze światowej. Jej ukazanie się będzie gratką zarówno dla specjalistów z kręgów akademickich, jak i fanów gatunku postapo, a tzw. zwykły czytelnik dowie się z niej, że wyobraźnia socjologiczna jest – jak pisał Charles Wright Mills – „najbardziej potrzebną cechą umysłu”.
prof. dr hab. Wojciech J. Burszta

Autor stara się w swych rozważaniach przede wszystkim przyjmować pozycję socjologa – (…) głównym przedmiotem jego zainteresowań są społeczne wyobrażenia związane z tekstami postapokaliptycznymi, ulokowanymi w przestrzeni kultury popularnej. Trzeba przyznać, że autor konsekwentnie analizuje te wątki, wydobywając ich kluczowe schematy znaczeniowe. prof. dr hab. Eugeniusz Wilk"

… to sobie pomyślałem, że jednak miałem rac… ALE NIE!!!

29 wrześnie 2018 roku, książkę zabrałem do plecaka i wyszedłem z córką na plac zabaw. Rozsiadłem się wygodnie na ławce, najdalej od rozkrzyczanych rodziców innych dzieci, dałem całusa dziecku i zacząłem czytać. Uuuu… dobrze wchodzi-  pomyślałem i zrobiłem zdjęcie na Instagrama Trzynastego Schronu. 

I książka mnie wciągnęła. Nie musiałem nic się męczyć w trakcie czytania. Odkryła przede mną dużo ciekawych motywów, pokazała przede wszystkim jakie książki powinienem przeczytać i jakie filmy obejrzeć, żeby samemu jeszcze dokładniej poczuć wizje „Świata po apokalipsie…”  

… rzecz jasna nie przeczytałem jej na placu zabaw! Ale starałem się nawet tę przyjemność dawkować powoli. Kiedy przytaczany był jakiś film, którego nie znałem, oglądałem jego zapowiedź czy fragmenty na yt…

W książce znajdziemy między innymi takie tytuły rozdziałów: „Alkohol w świecie postapokaliptycznym”, „Teologia bomby atomowej”, „Zwierzęta i ludzie po apokalipsie”, „Seksualność postapo”. I to nie wszystko, ale nie chcę zdradzać innych… 

Fanem postapo nie jestem i nie wiem czy są u nas na podwórku podobne książki, ale jeżeli Ty jesteś fanem postapokalipsy, szczerze polecam Ci tę książkę.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz