środa, 15 marca 2017

Starowujkowanie ^(;,;)^ 3 - Arkadia - Iwona Michałowska


Nie, to nie będzie recenzja książki. Recenzji pisać nie umiem, a nawet do nich nie podchodzę. Kiedyś je czytałem, owszem, ale było to w czasach, kiedy regularnie ukazywały się stare magazyny o grach komputerowych (Secret Service rulez!)

Książkę Iwony Michałowskiej pt. Arkadia wygrałem w konkursie Trzynastego Schronu, wysyłając im tekst „Dobry system” (kliknij, można poczytać) Tak się wówczas złożyło, że miałem bardzo wysoką wieżę książek do zaliczenia i nagroda musiała poczekać.

Ale kiedy już przyszła jej kolej, przeczytawszy kilkadziesiąt pierwszych stron, pomyślałem: „Chooolera, dlaczego ona taka krótka??!?” Nie będę Wam mówić kto w niej występuje i jaka jest akcja, ale wspomnę subtelnie, że wszystko rozgrywa się w apokaliptycznej scenerii.
Jakże niesamowicie mi się ta książka podobała. No wspaniała historia. Dużo emocji! Jakim fantastycznym zbiegiem okoliczności trafiła w moje ręce. „Taką książkę mogła napisać tylko kobieta” – pomyślałem i pożyczyłem jej swojej koleżance.

Ta pożyczyła książkę swojej przyjaciółce i koleżance, pięknie ją zachwalając. Niedługo, na swoje urodziny, moja koleżanka dostaje od swojej przyjaciółki egzemplarz książki i radości nie ma końca!
Zrozumieliście coś z tego?

Podczas rozmowy moja koleżanka mówi: Słuchaj Wujku… (poważnie, będąc starszym wychowawcą w placówce, moja oficjalna ranga to… wujek ;>)  „Taką książkę mogła napisać tylko kobieta”. No…

Książką jestem oczarowany i polecam ją każdemu, kto lubi ciekawe historie.

A książkę, jak widzę… czytałem 10 kwietnia 2015 roku :) Prowadzę dziennik przeczytanych książek, a na mojej stronie Inny Swiat (jednej z miliona), wrzucam zdjęcia czytanych książek. Wszystko to, żeby nie zapomnieć! Muszę poszukać innych rzeczy tej Pani. 

Ja pierdykam... jakie zdjęcie ;)


Strona w necie Iwony Michałowskiej



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz